niedziela, 7 kwietnia 2013

Zmiany... :)

Kończymy z zimowym lenistwem :-)  Musimy się obudzić z zimowego snu :) Postaram się spacerować z psem conajmniej godzine dziennie i oczywiście męczyć ją w domu sztuczkami zabawą oraz nauką :-)
Są niestety i gorsze sprawy które ostatnio wyszły na wierzch... Tekila zawsze niezależnie od rozmiaru rzuca się na  psy, na suczki nie tylko właśnie na psy. Uderzyło mnie to kiedy w pobliż\u mojego mieszkania szwędał się bernardyn. Spokojnie chciał Tekilę  obwąchać a ona rzuciła mu się do pyska -.- Pies n a szczęście nie zareagował agresywnie... bo bym musiała chyba Tekilę w kawałkach zbierać...
Więc będziemy się przyzwyczajać na nowo do kagańca... a ja już chciałam go porzegnać. Myślę, że problemy z agresją są między innymi spowodowane brakiem  socjalizacji i kontaktem psami w wieku szczenięcym. Nie porzepada za dużymi psami. Suczka mojej cioci (Owczarek Środkowo Azjatycki) kiedyś przygniotła ją i poddusiła podczas wspólnej zabawy.
Przy okazji przygotowań do wiosennnego chodzenia po górach kupiłam przenośne poidełko, które świetnie się spisuje również na spacerach. Zapłaciłam za nią mało bo tylko 13 zł. W najbliższym czasie przydałyby się szelki... Wydatków mnóstwo a kasy mało :) Dzisiaj znowu pójdę z nią na długi spacerek tym razem urodzinowy. Od dzisiaj mam 13 lat :-) Tekila  5 maja będzie miała 9 muszę się zastanowić nad prezentem :)