piątek, 5 lipca 2013

Na wakacje!

Dziś wyjeżdżamy  na wakacje :D Ja, siostra i mama do Warszawy, a tata z Teki ruszają na małą wioskę leżącą dwie godziny drogi od naszej pięknej stolicy. Dodam, że nie jestem z tego powodu zadowolona. Tekila jest przyzwyczajona do przebywania z domownikami, a tam wszystkie psy (3) mieszkają w budach. Dodatkowo niezbyt lubią, gdy się naszą podopieczną głaszcze w ich obecności, raz została potem pogryziona :( Są karmione resztkami z obiadu i tanią karmą z lidla. Pomimo tego, że tata bierze karmę dla Tekili, suczka i tak pewnie będzie dostawać to samo co inne psy. Dodam, że najbardziej boję się czy nie będzie miała problemów z żołądkiem. Tekila raz miała problemy z brzuszkiem po tym jak zjadła pół porcji CHAPI, więc co będzie jeśli wyżre innym psom z misek tamte chrupki? Istnieje również inny problem, mianowicie sunia nigdy nie załatwi się na podwórku (chyba, że już naprawdę musi) Po drodze i lesie biega również wiele psów wypuszczanych na spacerki przez nieodpowiedzialnych włascicieli.

Będąc w Warszawie zamierzam wstąpić do sklepu zoologicznego. Niech mała coś potem ma z tego, że wyjechała ;-)
Czy macie jakieś pomysły jak uprzyjemnić psu 8 godzinną jazdę? :)
Pozdrawiam was. Następny post napiszę najpewniej po powrocie czyli w przyszły piątek lub sobotę.