niedziela, 5 kwietnia 2015

Wiosno, ach to Ty!

Witajcie :)
Korzystając z przepięknej pogody która nas zaszczyciła dzisiejszego dnia nareszcie udało mi się porobić jakieś zdjęcia :) Są o wiele lepszej jakości, na pierwszy rzut oka widać, że robione lustrzanką, a nie marnym aparatem w telefonie.
Ogólnie spacer przeszedł pokojowo, pies był pięknie nakręcony :)Gdy dostała piłkę skupienie poszło spać, ale po słowie koniec wróciła do karnego i posłusznego zachowania którego nigdy bym się po niej nie spodziewała.
Staramy się ćwiczyć nowe komendy, lecz nie jest to łatwe ze względu na wzrok małej. Za to widać że pięknie posługuje się węchem :) Podczas spaceru nie było ani jednego wypadku w którym pies nie przyszedłby na wezwanie, czy oddaliłaby się poza zasięg mojej reakcji. Smaczków poszło dużo, ale głównie na nagradzanie jej za piękne i energiczne reagowanie na komendę do mnie :) Żeby nie przedłużać, łapcie zdjęcia. Mam nadzieję, że nie stracą bardzo na jakości...

Hopsamy sobie, nie widać tu pełnego skupienia czarnej ;)


Ostatnie zdjęcie powinno być zatytułowane: "Kocham Cię mój ludziu" ;)
Pozdrawiamy wiosennie :)
Alex i Tekila



sobota, 4 kwietnia 2015

Wielkanoc,kwiecień, co z nami jest?

Jak widać znowu uciekłyśmy z bloga. Jak widać często nam się to zdarza. Mimo wszystko postaram się dodawać posty co najmniej raz w miesiącu. Ogólnie mało się u nas dzieje.  Tekila ślepnie coraz bardziej, ma również problemy ze słuchem. Spacery są czasem katorgą, dlatego na dłuższe wybieramy się tylko rano, gdy nie ma jeszcze setek rozpraszaczy. Zdjęcia, jak zwykle robione telefonem, bo nie ma czasu, bo się zapomina wziąć lustrzankę. Jak widać sodoma i gomora u nas zawitała.Ale nie oznacza to, że nic nie robimy! Jak już wspomniałam chodzimy na długie poranne spacerki, ganiamy wiewiórki, śpimy dużo, tulimy, miziamy. Za miesiąc urodziny mego czarnego szczęścia. Jak ten czas szybko leci!
Wygląd bloga mnie powala na kolana... Muszę w końcu coś z tym zrobić, a nie tylko przerzucać nagłówki z złego na gorszy.




Zdjęcia bardzo straszą, ale obiecuję jutro, albo pojutrze zrobić dużo porządnych zdjęć. Jak widać Cieplice naszym domem :) A zdjęcie w altance gdyby nie jakość byłoby piękne :/
Pozdrawiam was strasznie cieplutko,
 życzę wam wesołych świąt, mokrego dyngusa, szczęścia, zdrowia, pomyślności, i dużo zabawy w życiu z psem :)

Pozdrawiamy, Alex i Tekila