Kończymy z zimowym lenistwem :-) Musimy się obudzić z zimowego snu :) Postaram się spacerować z psem conajmniej godzine dziennie i oczywiście męczyć ją w domu sztuczkami zabawą oraz nauką :-)
Są niestety i gorsze sprawy które ostatnio wyszły na wierzch... Tekila zawsze niezależnie od rozmiaru rzuca się na psy, na suczki nie tylko właśnie na psy. Uderzyło mnie to kiedy w pobliż\u mojego mieszkania szwędał się bernardyn. Spokojnie chciał Tekilę obwąchać a ona rzuciła mu się do pyska -.- Pies n a szczęście nie zareagował agresywnie... bo bym musiała chyba Tekilę w kawałkach zbierać...
Więc będziemy się przyzwyczajać na nowo do kagańca... a ja już chciałam go porzegnać. Myślę, że problemy z agresją są między innymi spowodowane brakiem socjalizacji i kontaktem psami w wieku szczenięcym. Nie porzepada za dużymi psami. Suczka mojej cioci (Owczarek Środkowo Azjatycki) kiedyś przygniotła ją i poddusiła podczas wspólnej zabawy.
Przy okazji przygotowań do wiosennnego chodzenia po górach kupiłam przenośne poidełko, które świetnie się spisuje również na spacerach. Zapłaciłam za nią mało bo tylko 13 zł. W najbliższym czasie przydałyby się szelki... Wydatków mnóstwo a kasy mało :) Dzisiaj znowu pójdę z nią na długi spacerek tym razem urodzinowy. Od dzisiaj mam 13 lat :-) Tekila 5 maja będzie miała 9 muszę się zastanowić nad prezentem :)
Wydaje mi się właśnie,że ta agresja może być przez to,że Tekila nie miała kontaktu z psami.Często zdarzają się podobne sytuacje.Życzę powodzenia,może jakoś uda Wam się przegonić tą złość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.:)
Moja Sasha także ma problemy z psimi kontaktami. Chociaż wczoraj (6.04.2013) byłam z nią na 5 godzinnym spacerze i była agresywna wobec tylko jednego psa (ale to on pierwszy zaczął warczeć na sunię), do reszty Sashka się cieszyła z czego jestem z niej bardzo dumna. Tak samo zadziwiła mnie swoją czujnością - ja się chowałam (tak by suczka mnie nie widziała, a ona mnie znajdywała.
OdpowiedzUsuńRównież zamierzam zainwestować w owe poidło ;)
Możesz polecić firmę ?
Pozdrawiam,
ŁAPKA !
kupiłam chyba TRIXI teraz już nie pamiętam :-) W każdym razie sparawuje się światnie i nie przecieka :)
Usuńojj niestety agresja u cocker spanieli to częsty problem. W każdym wieku jest czas na socjalizację i naprawę błędów, z pewnością nie da się wszystkiego wyprostować ale przynajmniej da się załagodzić! Życzę powodzenia w pracy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z nutką czekolady
Życzę powodzenia z sukcesami!
OdpowiedzUsuńEj a może do psiego psychologa?Lub do trenera jakiegoś..Agresja jest zła..
Trzeba szybko z tym zrobić porządek.Mówię Ci,bo będzie z każdym dniem gorzej.
Pozdr :*